Lyrics

Między wojnami czas się dłuży
Człowiek spokoju nie docenia
Próżna nadzieja, że po burzy
Ludzie się zmienią
Przez pamięć tych, co poszli z dymem
Przez kości zagrzebane w stepie
Miałem złudzenie, że po zimie
Już będzie lepiej
A potem było, tak jak było
Wiatr poprzewracał strony księgi
Uleciał duch. Przykazał miłość
Nawet przysięgli
A potem było, tak jak było
Wiatr poprzewracał strony księgi
Uleciał duch. Przykazał miłość
Nawet przysięgli
Obiecywali wzajem sobie
Kiedy samolot z kursu zboczył
I gdy się spalił szary człowiek
Że się zjednoczą
A teraz znowu, w czas pandemii
Każdy powtarza mantry swoje
Że jeśli przetrwa, to się zmieni
Tego się boję
A potem było, tak jak było
Wiatr poprzewracał strony księgi
Uleciał duch. Przykazał miłość
Nawet przysięgli
A potem było, tak jak było
Wiatr poprzewracał strony księgi
Uleciał duch. Przykazał miłość
Nawet przysięgli
A teraz znowu, w czas pandemii
Każdy powtarza mantry swoje
Że jeśli przetrwa, to się zmieni
Tego się boję
Written by: Adam Gwara, Tomek Wachnowski
instagramSharePathic_arrow_out