Lyrics

Do widzenia moje twoje do widzenia
Beznamiętnie nawet cienia zatracenia
Puste ramy puste ręce puste serce
Cztery ściany dym rozwiany i nic więcej
Nie umieliśmy powiedzieć sobie zostań
Zamieniliśmy uczucia na pustostan
Zadręczyliśmy na śmierć milczeniem owiec
Próbowaliśmy ratować pustosłowiem
Może mało brakowało lecz nie wyszło
Pozostało nam odwołać wspólną przyszłość
Poukładać puste słowa w wąskie usta
Ponajadać się przed drogą postną pustką
Nie umieliśmy powiedzieć sobie zostań
Zamieniliśmy uczucia na pustostan
Zadręczyliśmy na śmierć milczeniem owiec
Próbowaliśmy ratować pustosłowiem
Jeszcze tylko pomilczymy do dziesięciu
Zatrzaśniemy co niebyłe w pustej pięści
Do widzenia wypowiemy od niechcenia
Nie pojmując że już nie do zobaczenia
Nie umieliśmy powiedzieć sobie zostań
Zamieniliśmy uczucia na pustostan
Zadręczyliśmy na śmierć milczeniem owiec
Próbowaliśmy ratować pustosłowiem
Written by: Adam Gwara, Tomek Wachnowski
instagramSharePathic_arrow_out