Mugshot - Nowe Rozdanie S1

Nie boję się kamer, bo dobrze to wyjdę nawet na mugshocie,

Wyrobiłem tolerancję na braki wygody pół życia w mentalnym namiocie,

W glowie pracuje maszyna i mimo że siedzę to wciąż jestem w czoła pocie, 

Boję się że się mnie będą pytały czy powtórzymy może focie 

Bo na tej widac tylko hip hop... yeah

Kieszenie wypchane bo trzymam w nich pasje 

Morde mam tylko do plucia faktami wiec raczej mnie kurwa w top model nie znajdziesz

I w żadnym innym hotelu 

Dawno sprzedany wiec o to się nie bój 

Uchwyt na fona kupiłem na temu i kupie ten sam jak od chuja tantiemu mi wpadnie,

Jestem kometą, każdy ma się już za gwiazdę

mam volkswagena na masce i majka przy sobie bo razem czujemy się razniej,

Mogę mu mówić co czuje,

Mogę mu mówić co wyśnie

Moim zadaniem ny mówić publice co myślę nie myśleć co moge mówić pod publiczkę,

Bo będę soba po wieki i jak już zaczynam to od razu to kończę,

Dopiero zamkne powieki jak będę miał fanów pod sobą tysiące,

Chce wam pokazać że mogę to wygrać mimo że tu będzie mój pierwszy koncert 

Jaja mam duże lubię się popisać, jak robisz jaja to lepiej se oszczędź bo 

nie jestem pisankowacem,

ciężko mi tekstu się uczy na pamięć,

Ale jak słyszysz mnie teraz to znaczy że kazek się wcale  nie boi porażek,

JESTEM NAD WYRAZ SZCZERY, WYRAZEM ZAROBIĘ SOBIE NA CHATĘ

WYRAŹNIE SIEDZĘ NAD JEDNYM WYRAZEM WIĘCEJ NIŻ ONI NAD CAŁYM TRUCKIEM. OSIĄGNĘ SAM TYLE CO WY RAZEM

ĆWICZĘ RAP A NIE PILATES, A TY PIJ ZATEM

NOWY STYL BRACIE, BO CI POKAŻE JAKI RAP KŁADE

Z TAKIM WARSZTATEM, MOGE MIEĆ WIARE, ŻE MI DASZ PAPIER

ZA TE WOKALE

DUMA NOWEGO OSIEDLA, NORMALNY CHŁOPACZEK

od k do a do z 

do e do k  BRAA