Lyrics
Próbuję być, jak Sharon Stone
Maluję rzęsy, kręcę włos
I nie wiem wcale co to wstyd
Mówię najgłośniej, jak chce żyć
Pale nałogowo
Próbuję być, jak Harley Quinn
Uderzać siłą dwustu sił
Mieć wszystko gdzieś i zrobić błąd
Trochę być on, a trochę off
Zasnąć z mokrą głową
Chodzę z kąta w kąt
Ruszam się, jak robot
I tak cały czas
Myślę o tym, jak trudno jest być sobą
Próbuję być, jak Mała Mi
Krzyknąć najgłośniej "tam są drzwi"
Mówić co myślę wtedy, gdy
Jest na to moment, a nie, gdy
Robi się nie zdrowo
Czasami nie wiem czym jest dom
Czy to gdzie wracam czy też skąd
Czy kalkulować, czy być fair
Czy gdzieś zabłądzić, czy mieć cel
Zgłaszać się do kogo
Chodzę z kąta w kąt
Może mam coś z głową
I tak cały czas
Myślę o tym, jak trudno jest być sobą
Chodzę z kąta w kąt
Ruszam się, jak robot
I tak cały czas
Myślę o tym, jak trudno jest być sobą
Writer(s): Błażej Sudnikowicz, Daria Ryczek-zając
Lyrics powered by www.musixmatch.com