Lyrics
Ok
Piszę ten sztos, sztos
Ubieram głos
Na sobie mam stylowy dres
Wygodny obuw
Chciałbym spędzić z nią dzień, noc
Bo ona jest wow
Mówię Ci wow (wow)
Piszę ten sztos, sztos
Ubieram głos
Na sobie mam stylowy dres
Wygodny obuw
Chciałbym spędzić z nią dzień, noc
Bo ona jest wow
Mówię Ci wow (wow)
Hipnotyzuje wzrokiem, ok
Ona to diva jak Sophia Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sophia Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, ok
Ona to diva jak Sophia Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sophia Loren
Powstrzymuje bezdech
Fortuna się kręci, kręci
Stylówa jak Bentley
Pomieszczenia fancy, fancy
Tak smakują błędy, toasty i kreski, kreski
Mnie już to nie kręci
To już nawet nie jest sexy
Powstrzymuje bezdech
Fortuna się kręci, kręci
Stylówa jak Bentley
Pomieszczenia fancy, fancy
Tak smakują błędy, toasty i kreski, kreski
Mnie już to nie kręci
To już nawet nie jest sexy
Ok (ooo)
Ok (ok, ok)
Hipnotyzuje wzrokiem, ok
Ona to diva jak Sophia Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sophia Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, ok
Ona to diva jak Sophia Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sophia Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, ok
Ona to diva jak Sophia Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sophia Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, ok
Ona to diva jak Sophia Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sophia Loren
Written by: DJ Remo, Tymek, Wojciech Urbański