Lyrics

Lubię, gdy targa i chodzi jej warga Dobrze obciąga mojego drąga Talent ma wielki tak samo jak suty W cipie gościła przeróżne fiuty W dupie to mam i jej pcham W łóżku to jestem totalny cham Pod nogę jej dam, bo nie wytrzyma Tylko się dyma i z pipy zadyma Ja jestem dupodaja Dziś liżę mu jaja Ciągnie mnie za warkocze Jak bawię się kroczem Ja jestem dupodaja Biorę po same jaja Na chuju odlatuję O Boże, szczytuję Liżę mu jaja, robię to spoko Połykam kule bardzo głęboko Wiąże nas miłość i zaufanie Biorę do buzi na zawołanie Kocham łobuza, lubię, jak bije Boję się tylko, jak mnie zabije Ale mu ufam, chociaż nerwowy Gdy mu nie ciągnę, wali mnie z głowy Ja jestem dupodaja Dziś liżę mu jaja Ciągnie mnie za warkocze Jak bawię się kroczem Ja jestem dupodaja Biorę po same jaja Na chuju odlatuję O Boże, szczytuję Ja jestem dupodaja Dziś liżę mu jaja Ciągnie mnie za warkocze Jak bawię się kroczem Ja jestem dupodaja Biorę po same jaja Na chuju odlatuję O Boże, szczytuję Ja jestem dupodaja Ja jestem dupodaja Ja jestem dupodaja Dziś liżę mu jaja Ciągnie mnie za warkocze Jak bawię się kroczem Ja jestem dupodaja Biorę po same jaja Na chuju odlatuję O Boże, szczytuję Ja jestem dupodaja Dziś liżę mu jaja Ciągnie mnie za warkocze Jak bawię się kroczem Ja jestem dupodaja Biorę po same jaja Na chuju odlatuję O Boże, szczytuję
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out