Ot Tak

Gdyby tak, ktoś tu zatrzymał czas I obiecał nam, że nie patrzy nikt I gdybyś mógł mieć to na co gapisz się Jak przez szybę, jak w ulubiony film Wszystkie drzwi otwarte tu I masz do wszystkich sejfów klucz Chciwe oczy miejskich kamer Już przestały śledzić każdy ruch Możesz mieć to ot tak, ze mną Możesz mieć to ot tak, ze mną Możesz mieć to ot tak, ze mną, ot tak Jeden dźwięk, tylko jeden dziwięk Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną, ze mną) Znikam kiedy tańczę Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Jeden dźwięk, tylko jeden dźwięk Wszystkie drzwi otwarte tu I masz do wszystkich sejfów klucz Chciwe oczy miejskich kamer Już przestały śledzić każdy ruch Kiedy chcą mi grać fałszywe dźwięki Z partytury cudzych spraw Gdy chorągiewki liczą tylko na mój wiatr A ich wskazówki po zegarkach muszą gnać Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną, ze mną) Znikam kiedy tańczę Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną) Możesz mieć to ot tak, ze mną (ze mną, ze mną) Jeden dźwięk, tylko jeden dźwięk