Lyrics

Jak to jest
Że Ty w ogóle możesz mieć ex
Ładna jest
Już sprawdziłam jej profilu część
Na dźwięk jej imienia
Jeży mi się pięść
(Nie zerkaj, nie zerkaj)
Jak to jest
Ona dalej musi życie wieść
Któregoś dnia
Spotykacie się
Ściska Ci dłoń
Uśmiechnięta mówisz "cześć"
(Pozerka, pozerka)
W głowie mam
Pokaz
I myślę o Tobie
I o Twojej
O tym czy widzisz
Ją we mnie
W głowie mam
Pokaz
I myślę o Tobie
I o Twojej (i o Tobie)
O tym czy widzisz
Ją we mnie
Jak to jest
Że ich liczba
Miesza mi we łbie
Każda nowa twarz
Powoduje stres
Czy o artystki
Też mam martwić się?
(Tak poznałeś mnie)
Jak to jest
Zaraz skończy się ten okres zen
W którym myślisz
O tym jak z tym czuję się
Nie mam wyrzutów
Zawsze tak jest
W głowie mam
Pokaz
I myślę o Tobie
I o Twojej (i o Tobie)
O tym czy widzisz (o tym czy)
Ją we mnie (i o Tobie)
W głowie mam (problem leży w połowie)
Pokaz (ale nie wziął się znikąd)
I myślę o Tobie (te wszystkie paranoje)
I o Twojej (mają swoje podłoże)
O tym czy widzisz (problem leży w połowie, ale nie wziął się znikąd)
Ją we mnie (te wszystkie paranoje mają swoje podłoże)
Problem leży w połowie (czy widzisz ją we mnie?)
Ale nie wziął się znikąd (czy widzisz mnie bez niej?)
Te wszystkie paranoje (czy widzisz ją we mnie?)
Mają swoje podłoże
Problem leży w połowie
Ale nie wziął się znikąd (ją we mnie)
Te wszystkie paranoje
Mają swoje podłoże
Written by: Dawid Płonka, Dominika Płonka, Grzegorz Blachowski, Mikołaj Kaczmarek, Miroff, Miron Dunikowski
instagramSharePathic_arrow_out