Music Video

Featured In

Credits

AUSFÜHRENDE KÜNSTLER:INNEN
Fedos
Fedos
Künstler:in
KOMPOSITION UND LIEDTEXT
Fedos
Fedos
Songwriter:in
PRODUKTION UND TECHNIK
NMD
NMD
Produzent:in
Dryja
Dryja
Produzent:in

Lyrics

(Wuh, NMD) Otoczeni problemami, magicznie znikają kiedy zostajemy sami Ty po prostu bądź obok, pokrusz i to nabij Nie wiesz jak mało słów, świat wypełni kolorami Otoczony problemami, nie wylewam na nią tylko leje to na tracki Łatwiej mi się pisze, kiedy nie mam równowagi Nie kminimy tego lecz, większość już jest za nami Wiem czego chce, ja chce więcej niż mam W końcu o to dbam, gram pod inny takt Coraz bliżej gwiazd słów nie porwał wiatr No bo zostały w mej duszy, tak jak pierwsza miłość Szybko stamtąd się nie ruszy Chce być tam gdzie Ty, a nie gdzie rosną problemy Żyć tam gdzie sny, budzą się kiedy wstajemy Nie pójdę drogą do nikąd, z hienami ciągle na bakier Szczęście na mej mapie już dawno obrałem za cel Staram się być oparciem dla tych co nie widzą brzegu Pozbawieni steru serce pęka oka mgnieniu Życie toczy się bez reguł wyścig pozbawiony sensu Drogę wskaże Ci po ciemku razem unikniemy przeszkód Weź to sprawdź ona jak i ja Jedziemy nocą furą nie dogania nas zły Vibe Zanim dojedzie przyszłość wole złapać ją za kark Tobie radze to samo jak masz dość liczenia strat Otoczeni problemami, magicznie znikają kiedy zostajemy sami Ty po prostu bądź obok, pokrusz i to nabij Nie wiesz jak mało słów, świat wypełni kolorami Otoczony problemami, nie wylewam na nią tylko leje to na tracki Łatwiej mi się pisze, kiedy nie mam równowagi Nie kminimy tego lecz, większość już jest za nami Pytasz czy znam wartość słów, tych które wypowiedziałem Nie padłoby żadne z ust, jednak Twą wartość poznałem Zresztą muszę mówić prawdę, jeśli mam to nazwać rapem A wiec dziwkę nazwę dziwką, tak jak brata nazwę bratem I nie ważne jak źle było, no bo byliśmy w tym razem Nie ma lekkiego sukcesu kiedy przeszłość jest ciężarem Muszę wykorzystać szanse nie płakać po jakiejś szmacie Obiecałem że nie zaśpię w zamian otrzymałem wsparcie Nie chodzi o mych bliskich na nich liczyć mogłem zawsze Muszę brać walizki z życia rzutów na taśmee Odeszło parę zmartwień i tak szybko nie zaśniesz W deszczu odpalasz fajkę choć w środku już gaśniesz Weź to sprawdź ona jak i ja Jedziemy nocą furą nie dogania nas zły Vibe Zanim dojedzie przyszłość wole złapać ją za kark Tobie radze to samo jak masz dość liczenia strat Otoczeni problemami, magicznie znikają kiedy zostajemy sami Ty po prostu bądź obok, pokrusz i to nabij Nie wiesz jak mało słów, świat wypełni kolorami Otoczony problemami, nie wylewam na nią tylko leje to na tracki Łatwiej mi się pisze, kiedy nie mam równowagi Nie kminimy tego lecz, większość już jest za nami (Jest za nami)
Writer(s): Niclas Dillmann, Maciej Fedorowicz, Dryja Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out