Dobranoc

Gdzie do diabła jest nasz ukryty skarb? Szukamy go zawzięcie, licząc że jest tego wart Przecież Nie zostawiłbym Cię żeby sam go skras'c' Z Tobą będę dzielic' każdy zysk i każdą z naszych strat Wreszcie Powieki mam lżejsze by mo'c Obudzic' się z naszego snu Błądząc po szarych ulicach Zagubieni w swoich mys'lach Nikt nie powie nam dobranoc Bo wybiła szo'sta rano Błądząc po szarych ulicach Zagubieni w swoich mys'lach Nikt nie powie nam dobranoc Bo wybiła szo'sta rano Instrumental W pulsujący serca rytm zatan'czymy Wdychając biały, niebezpieczny papierosa dym Żeby Odnalez'c' w sobie się i zawsze patrzec' w dal Lecz ja marzyłem tylko o tym czego nie ma w nas Powieki mam lżejsze by mo'c Obudzic' się z naszego snu Błądząc po szarych ulicach Zagubieni w swoich mys'lach Nikt nie powie nam dobranoc Bo wybiła szo'sta rano Błądząc po szarych ulicach Zagubieni w swoich mys'lach Nikt nie powie nam dobranoc Bo wybiła szo'sta rano