Lyrics

Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Nigdy nie wychodziłem przed szereg Wmawiano mi, że mam feler Wmawiano mi, że jestem zerem Powody ze miałem tremę W tym byciu outsiderem Faje jest bycie X-MEN'em Bo uwierzyłem w siebie, kiedy wyszedłem na scenę Paru będzie miało kryzys To przebudzenie diabła Bezlitosny niczym ISIS Mega uderzenie van Damme Niepodrabiany cwaniak Słuchaj ty, Nikodem Dyzma Włożona ciężka praca Lampa na nikogo nie błysła To znacz,y że leci sobie po scenie ten Adam Małysz Pędzę ten dobry styl, bimber prosto z Alabamy Myśliwy niesie zwierzynę Spójrz prosto w oczy bestii Obraca ją w perzynę Rymy niczym ciosy Jet Lee Lepiej nie mów w moją stronę Najlepiej to chowaj witę Nie będę żadnym ziomem Twojej bój się boga kicek Kuzyni piszą, "To piękne" Na to gówno szkoda liter Latami wbite we mnie Krzyż na drogę Zdrowia życzę! Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Ja jestem jaki jestem Jeżeli nie zapraszam Ciebie do mego domu Wtedy żaden nie ma prawa Żeby postawić stopę Więc nie zadawaj pytań Co u Bezczela? Czy z Sokołem jest nadal Marysia? Czy Chada sobie radzi? Odpowiem - Daje radę Nie pytaj mnie Nie pytaj dosyć tego dalej jadę Bo brakuję mi tlenu, tutaj się dusze i Ja mam wyjebane Mogę dupkiem być! Timi Sidi z Digi Pack Niechaj moi mili gra Wszędzie leci dziki rap Dziki niczym BIG i PAC Nowej tej klasyki smak Który w sobie chili ma Stracony chłopak Frikita Uskutecznia pising na Całą zakłamaną branżę Leci sobie chudy w dresie Wysyłam tobie plansze Towaru, który czesze Jestem na rejonie Półno, siema Siema Zbijam piątki! Dobrego stylu kustosz Głuchego wbija w chodnik Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Cała Polska robi hałas Leszczyku zapnij chałap Bo wiem, że bardzo boisz się tej maski Hannibala Recenzje lecą w kibel Tych pismaków gra gitara Wieszam znowu złoty krążek to proste Dla nich blamaż Podaję Tobie przepis Na te wysmażone steki Bo tak się rymy lepi Parę numerów dla beki Mam być przeklęty na wieki Spoko! Będę puszczał ścieki Wypełnieni nimi po brzegi Scenę bez ceregieli Twoja dupa wpada do mnie Lub się sama bawi dildo Kiedy słyszy twoje rymy Szybko znika - Baggins Bilbo Nie wiem co się ze mną dzieje Czuję jakbym walił winstrol Zepsuty dzieciak słodycz Pozostawiam mamin synkom Co raz bardziej mi się to podoba Że pochodzę z Marsa Bo dzięki temu zjadam Każdego z polotem sampla Zasilam szeregi Prosto Jak zasilał Popek WagWan Kiedy piszę, zejdź mi z drogi, Ty pedale! - Tolerancja Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas Oni nienawidzą mnie Nienawidzą nas My zamykamy grę Zemsty nadszedł czas To unosi się woń Nazywana strach My łapiemy za broń Zemsty nadszedł czas
Writer(s): Dawid Henryk Starejki, Pawel Biderman Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out