Bądź Blisko (feat. Nyku)

Wciąż daję do pieca, widziałem tamtej suki łzy

Ty wcale mnie nie znasz i chyba w sumie nie zna nikt

Na plecach na presja, serio kurwa ciężko mi

A ja tak chcę zmian, nie jak menel znowu pić

Nowe teksty pisałem jak było źle

Teraz już nie jest tak samo, ale czy dobrze jest

Chciałbym się budzić co rano i mówić sobie że...

Jestem kimś

Zostawiam z tyłu tamte sprawy

Bo starych błędów nie naprawisz

Widzę zza szyby wzrok niemrawy

W głowie twej ciągle ten sam nawyk

My wejdziemy na szczyt

Nie policzysz mych dni

Skoro mówisz przez łzy

No to lepiej już milcz

Nie wiem co się ze mną dzieje, zawsze chciałem trochę więcej

Nie wymagam wiele, chcę tylko trzymać za rękę Cię

Dlatego pozwól mi dziś, zabiorę Cię gdzie nas nie znajdzie nikt

W samochodzie tanie wino i chodź nie chcesz pić

Ze mną każdy obejrzany to twój nowy film

Jeśli dzisiaj chcesz mnie zranić to proszę Cię wyjdź

Bo już za wiele razy czułem się jak... nikt

Kiedyś czułem się jak nikt, dzisiaj nie chcę

Kiedyś czułem się jak nikt, dzisiaj nie chcę

Kiedyś czułem się jak nikt, dzisiaj nie chcę

Dlatego ty złap mnie za rękę, ty złap mnie za rękę

Kiedyś czułem się jak nikt, dzisiaj nie chcę

Kiedyś czułem się jak nikt, dzisiaj nie chcę

Kiedyś czułem się jak nikt, dzisiaj nie chcę

Dlatego ty złap mnie za rękę

Zostawiam z tyłu tamte sprawy

Bo starych błędów nie naprawisz

Widzę zza szyby wzrok niemrawy

W głowie twej ciągle ten sam nawyk

My wejdziemy na szczyt

Nie policzysz mych dni

Skoro mówisz przez łzy

No to lepiej już milcz