To tylko dwa piwa

To tylko dwa piwa

To żaden grzech

Godziny dwie z kolegami

I o co te dąsy, o piwa dwa, też napij się mój kapralu

Ciche godziny, ach kiedy miną

Ciche godziny, radio tylko gra od niechcenia

Czy tylko to moja wina?

Gdzie byłem pytasz, jak myślisz, gdzie?

Godziny mam nadliczbowe

I po co te fochy, kamienna twarz

Nie musisz brać tej mamony

Ciche godziny, ach kiedy miną

Ciche godziny, radio tylko gra od niechcenia

Tak, tak to moja wina

Skąd znam tę dziewczynę?

Skąd mogę znać, przez osiem lat w jednej ławce

Nie mrugałem do niej, skąd ty to wiesz?

Ktoś dzwoni? Nie, to pomyłka

Ciche godziny, ach kiedy miną

Ciche godziny, radio tylko gra od niechcenia

No zgoda, to moja wina, ej, ojoho