Paroles

(Hej) Wszędzie fluid, widzę plamy Jestem czuły, umiem zranić Głośne fury, chłopcy, chamy, ale To nie my je posuwamy (a one nas) Ona maluje kreski, ja kreślę sobie dwie Czułem się nieśmiertelny, a żebym kurwa zdechł Potrzebowałem przerwy od siebie, nie chodziło o Ciebie To tylko ze mną coś nie tak jest Ale jesteś męski - wow, bo zrobiłeś dwieście Pań Ale nie ma opcji, że może zerknąłbyś na te kwestie tak Zrobiło Cię dwieście pań, w sumie z Ciebie niezła bitch Bo tak Pewnie nazwałbyś dziewczynę Która wczoraj była na noc i ruchała Cię W to że Ty upolowałeś ją bardzo wierzyć chcesz Występuje jeszcze szarość, nie tylko czerń i biel Kto kobiecie dosypał coś na zawsze kurwą jest Wszędzie fluid, widzę plamy Jestem czuły, umiem zranić Głośne fury, chłopcy, chamy, ale To nie my je posuwamy (a one nas) Ona maluje oczy lecz nie zamyka ich Może Cię zaskoczyć nie seks, a coś poza nim Wolisz uprzedmiotowić, bo tak Ci będzie lżej To Ty rozkładasz nogi, ona bierze co chce Ty męska dziwko, ty męska dziwko Później kobietę nazywasz brzydko Ty męska dziwko, ty męska dziwko Później kobietę nazywasz brzydko Chyba gdzieś rozlała perfumy, albo tylko zwodzi mnie węch Narkotyk na chwile znieczulił, musiałem przedłużyć ten dzień Dookoła kręcą się szczury i czekają tylko na ser W męskim świecie mówi się suki, choć to my latamy jak pies Poniżając ją sam będziesz poniżony Są chłopacy, są faceci, są kondomy Ona rozsypała fluid obok głowy I na umywalce, choć umyłem ją na połysk Wszędzie fluid
Writer(s): Igor Bugajczyk, łukasz Wróblewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out