Myślę o Tobie przed snem

Nie odzywasz się już do mnie

Chyba dawno straciłaś chęć

Sama raczej też nie dzwonię

Bo się boję, unikam spięć

Tak podobno jesteś chora

I nie możesz dziś spotkać się

Na Instagramie wystrojona

Wstawiasz miliony zdjęć

Nie odzywasz się już do mnie

Chyba straciłaś chęć

Myślę o Tobie przed snem

(Czy źle coś powiedziałam?)

Ty wciąż nie odzywasz się

(Czy kiedyś okłamałam?)

Chcę Ciebie z powrotem mieć

(Naprawię każdy swój błąd)

A Ty mnie chcesz coraz mniej

(A może się znudziłaś mną?)

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Znowu w knajpie sama siedzę

Nudzi mi się tu bez Ciebie

Pusty parkiet, puste serce

Ktoś mnie pyta czy dam numer

I czy polać więcej

Ja chcę tylko Ciebie więcej

Chcę więcej, chcę więcej

Ciebie więcej

Leci ulubiony bit

Nasze wszystkie wspólne wyjścia przypomina mi

Myślę o Tobie przed snem

(Czy źle coś powiedziałam?)

Ty wciąż nie odzywasz się

(Czy kiedyś okłamałam?)

Chcę Ciebie z powrotem mieć

(Naprawię każdy swój błąd)

A Ty mnie chcesz coraz mniej

(A może się znudziłaś mną?)

Myślę o Tobie przed snem

(Czy źle coś powiedziałam?)

Ty wciąż nie odzywasz się

(Czy kiedyś okłamałam?)

Chcę Ciebie z powrotem mieć

(Naprawię każdy swój błąd)

A Ty mnie chcesz coraz mniej

(A może się znudziłaś mną?)

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie

Myślę o Tobie