Letras

Zakochałem się w twoich oczach
Myślałem o tobie, myślałem tak co dnia
Skradłaś moje serce, chodź w moje ramiona
Mała, pokażę ci coś, czego nie pokaże nikt
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie, wiesz, bo
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie ze mną
Ona jest moją modelką
Tak szmato sobie liczymy benkol
Nie wiem o co chodzi typom
Kiedy on nas gadają, wiesz co
W sumie to nie ważne jest, serio
Jesteś jak jedna na milion
I tylko jedyna prawdziwą
Zapoznam cię z moją rodziną
Zanim dobre czasy przeminą
Zanim przeminie nas czas
To chciałbym ci powiedzieć, że
Każda chwila z tobą, mała
Każda chwila z tobą, mała
Staje się piękniejsza, wiesz?
Twoje brązowe oczy dają znak
Czy dalej mam biec
Zakochałem się w twoich oczach
Myślałem o tobie, myślałem tak co dnia
Skradłaś moje serce, chodź w moje ramiona
Mała, pokażę ci coś, czego nie pokaże nikt
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie, wiesz, bo
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie ze mną
Chciałbym wrócić do czasów
Kiedy nie liczyło nic się
Nie liczył się jebany hajs
I nie liczyło się z kim gdzie
To na myśl i to nie w mojej głowie
Tak wciąż o tym myślę
Że nie będę zapamiętany
Jak tu skoczę i zniknę
Chciałbym dalej mieć wszystko
I spełnić w końcu marzenie
2024, kurwa widzimy się na scenie
Kocham to gówno bardzo
I nigdy morcia się nie zmienię
Choćbyś się zesrał pisząc komentarze
Jebany zjebie
Zakochałem się w twoich oczach
Myślałem o tobie, myślałem tak co dnia
Skradłaś moje serce, chodź w moje ramiona
Mała, pokażę ci coś, czego nie pokaże nikt
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie, wiesz bo
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie ze mną
Czekam aż zadzwonisz
Zawsze jak jestem daleko
Przecież masz mój numer
I wiesz jak działa telefon
Może wrócimy na dach
I popuszczamy latawce
Z tobą mogę zmienić pesel
I wyjechać gdzieś na zawsze
Śpiewać lalalala
Mieć ciebie co dzień z rana
O pod twoje ubrania, wiem, że nie wypada
Ale my możemy gdzieś wypaść
Jeśli chcesz, ty i ja
Nie wiem gdzie
To tak czy nie?
Zakochałem się w twoich oczach
Myślałem o tobie, myślałem tak co dnia
Skradłaś moje serce, chodź w moje ramiona
Mała, pokażę ci coś, czego nie pokaże nikt
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie, wiesz, bo
Więc chodź mała ze mną
Jebać naszą przeszłość
Nie mogę spać po nocach
Kiedy nie ma ciebie ze mną
Written by: Bartłomiej Sobań, Mateusz Roskosz, Michal Byrczek
instagramSharePathic_arrow_out